Opis leku:
W ostatnich dniach przyszło do naszej apteki sporo osób proszących o „lakier przeciwgrzybiczy do paznokci”. Takie rzeczy to tylko z przepisu lekarza – mówiliśmy na początku, ale kiedy tajemnicze słowo Nailner zaczęło padać coraz częściej, stało się jasne – w mediach pojawił się nowy, nieznany produkt!
Postanowiłam zgłębić temat. Nailner znalazł się na półce, a ja zaczęłam myszkowanie, zastanawiając się, cóż to za innowacyjna technologia, która pozwala wyleczyć się samemu z grzybicy paznokci, choroby, którą lekarze leczą przez ponad rok – a i to nie zawsze z sukcesem! Jak to działa? Weszłam na stronę internetową producenta. ” Nailner Stop Paznokciom zniszczonym przez Grzybicę przenika wgłąb paznokcia i za sprawą opatentowanego połączenia składników aktywnych tworzy środowisko niekorzystne dla rozwoju dermatofitów” – dowiedziałam się. – „Rezultat jest widoczny od momentu odrastania paznokcia. Nowy paznokieć będzie zdrowszy, odzyska swój pierwotny wygląd w miarę wzrostu (średnie tempo przyrostu paznokcia u stopy to 1,5 mm/miesiąc.”
Warto wiedzieć, że dermatofity to grzyby, które żywią się keratyną z naszych paznokci, drążąc ją niczym korniki drewno. Kto próbował wytępić te żyjątka, ten wie, jak trudno tak spryskać drewno, by substancja dotarła wgłąb i wybiła je wszystkie. Podobnie jest z grzybicą paznokci. Terapia trwa miesiącami i zwykle nie obędzie się bez łykania silnych doustnych środków przeciwgrzybiczych. Mimo, iż wiadomo, że grzyby te nie lubią kwaśnego pH, nauka nie wypracowała jeszcze środka, który rozprawi się z nimi szybko. Czyżby Nailner miał być przełomem?
Czytamy dalej.
Skład (INCI): Ethyle Lactate, Acide Lactique, Callitris Intratropica, Lavandula Angustifolia, Melaleuca Alternifolia, Limonene, Aqua, Geraniol, Linalool
Po ludzku znaczy to mniej więcej tyle, że preparat Nailner składa się ze składników używanych w kosmetykach (INCI – International Nomenclature of Cosmetics Ingrediens, Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetycznych), takich jak kwas mlekowy, olejki eteryczne z lawendy, drzewa herbacianego, cyprysu, oraz limonen, geraniol, linalol (też olejki eteryczne). Owszem, kwas mlekowy ma tu sens, bo dobrze zakwasza; używany jest wszak z płynach do higieny intymnej. Producent twierdzi również, że dzięki niemu Nailner działa „rozmiękczająco” na płytkę paznokciową i umożliwia wnikanie składników aktywnych głębiej. Olejki eteryczne też się przydadzą, działają przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie. Ogólnie jednak ich siła rażenia nie jest duża; moim zdaniem Nailner działa porównywalnie do zasypek do stóp (np. Proftin-M). Nie radziłabym zabierać się w ten sposób do leczenia grzybicy paznokci. Stracisz czas (producent zaleca malować paznokcie lakierem Nailner 2 razy dziennie przez pierwsze 4 tygodnie, a potem raz dziennie aż do całkowitej odnowy płytki paznokciowej); pieniądze (koszt porównywalny z terapią przeciwgrzybiczą zlecaną przez lekarza); a niekiedy i zdrowie (prawdopodobnie wyprawa do lekarza i tak Cię nie minie). Nailner zadziała za to świetnie w profilaktyce grzybicy paznokci. Tak więc jeśli uprawiasz sport, często bywasz na basenie lub Twoja praca wymaga chodzenia w jednych butach przez wiele godzin, preparat ten na pewno uchroni Cię przed infekcją. Inna sytuacja, w której Nailner będzie niezastąpiony, to grzybica skóry stóp, przy zachowanych zdrowych paznokciach. Grzyby bardzo lubią przenosić się z okolic odsłoniętych do bardziej zacisznych, gdzie jest ciepło, wilgotno… Nasz bohater im to uniemożliwi 🙂
Jeśli jednak zauważysz, że Twoje paznokcie u stóp robią się żółte, płytka zaczyna odstawać i się kruszyć, pojawią się białe plamki – nie zwlekaj, tylko jak najszybciej umów się z lekarzem! Zwłaszcza, że sezon sandałowy coraz bliżej 🙂
Może masz własne patenty na zdrowy wygląd stóp? Podziel się z nami!
Stosuję od dwóch miesięcy i nie widzę żadnej poprawy. Gdzieś na forum wyczytałem, że efekty mogą się dopiero pojawić nawet po roku. A co jeśli się nie pojawią? Pieniądze wyrzucone w błoto.
wyrzucone pieniądze
Lek zupełnie nie skuteczny odradzam kupno wyrzucone pieniądze
Skuteczność żadna ,źle wydane pieniądze, ten lek powinien być wycofany ze sprzedaży. To zwykłe oszukiwanie ludzi.
Produkt zupełnie nieskuteczny, nie widzę żadnej różnicy wręcz myślę że gdybym nie stosowała tego to efekt byłby identyczny. Nie polecam !!!
Z moich ,,obserwacji” wynika to samo, grzyb rozwija się jak chce pomimo tego że smaruję odpowiednio paznokieć preparatem i nie zauważyłam żadnych popraw. Pieniądze wyrzucone w błoto, odradzam zakupu !!!
Chyba nie skutkuje po odklejały się paznokcie całkowicie od palców u stóp jeszcze trochę to nie będę mieć paznokci
Jak dla mnie,produkt zupełnie nieskuteczny,a wręcz szkodliwy.Zamiast poprawić stan mojego paznokcia,który miał małą brązową plamkę ,zniszczył go zupełnie.Po pięciu tygodniach stosowania paznokieć niemalże cały skruszył się i stał się żółty,a skóra na całym palcu popękała i zaczęła się z niej sączyć ,,woda,,,mimo ,że posmarowałam tylko paznokieć.
Nailner lakier do paznokci. Jak twierdzi producent leczy grzybicę i rozjaśnia płytkę. Owszem leczy grzyba, ale tylko wtedy jeżeli jest, to jeden paznokieć i to w wczesnej fazie choroby. Nieuczciwość producenta, który nie informuje o takich rzeczach. Skład lakieru nie ma nic wspólnego z leczeniem grzybicy. Tylko rozjaśnia.
Masz zaawansowaną grzybicę paznokci, to ten lakier na pewno nie dla Ciebie.