W ulotce leku nie ma nawet wzmianki o tym, jakie mogą być następstwa spożycia alkoholu podczas terapii furaginą. A efekty mogą być…bolesne…. I nie mówię tu o ostro zakrapianej imprezie, tylko o małym drinku, czy lampce wina… Nie wierzycie?? Mimo to, nie radzę próbować… 😉
Połączenie furaginy z alkoholem może prowadzić do tzw. reakcji disulfiramowej – czyli spowolnienia metabolizmu alkoholu (a dokładniej jego toksycznego metabolitu – aldehydu octowego). Efekt ?? Zaczerwienienie twarzy, przyspieszone bicie serca, bóle głowy, nudności, wymioty. Kac gigant, to mało powiedziane … Reakcja ta zachodzi nawet po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu, a więc, wypicie chociażby kieliszka wódki w połączeniu z furaginą może wyrządzić dużo bałaganu w naszym organizmie i spowodować, że długo będziemy borykać się z bolącą głową (i nie tylko).
Pamiętajcie, że furagina jest składnikiem wielu leków dostępnych bez recepty, pod nazwą Urofuraginum, Neofuragina czy UroIntima.