Porady farmaceuty

Jakie krople do oczu, wybieramy preparat na zespół suchego oka

Jeśli pracujesz przy komputerze, w klimatyzowanym pomieszczeniu i/lub przy sztucznym świetle, pewnie znane Ci jest to uczucie! Podrażnione i zaczerwienione oczy, piasek pod powiekami – to znak, że czas zainwestować w krople nawilżające, tzw. sztuczne łzy. Tylko, że… jest ich obecnie kilkadziesiąt rodzajów! Które wybrać?

Nawilżające krople do oczu różnią się między sobą składem (sama substancja nawilżająca lub z kojącymi dodatkami), konsystencją (wodniste lub żelowe), ceną (od ok. 9 do 40 zł)  i – co najważniejsze – obecnością lub brakiem konserwantów. Daje to sporo kombinacji i pozwala wyodrębnić krople z „niższej” i „wyższej” półki.

Krople żelowe – dłużej utrzymują wilgoć

Jeżeli chodzi o substancje nawilżające, z reguły jest to kwas hialuronowy lub pochodne celulozy. Obie cząsteczki znane są z tego, że pęcznieją „obklejając się” wieloma cząsteczkami wody, co sprawia, że świetnie utrzymują wilgoć bliżej oka. Im większe jest ich stężenie w kropelkach, tym lepiej, ponieważ są wtedy bardziej lepkie i  nie spływają z gałki ocznej. Najdłużej trzymają się żele (np. Oftagel, Lakripos), ale powodują chwilowe zamglenie widzenia, co nie każdemu odpowiada. Dlatego są polecane dla osób starszych lub posiadaczy ekstremalnie suchych oczu. Dla większości młodych, aktywnych osób spokojnie wystarczają zagęszczone krople typu Biolan, Hylo-Comod, Hylo-Care, Artelac i wiele innych.

Krople wodniste – świetne do przemywania oka

Są też do wyboru kropelki – że tak powiem – z klasy ekonomicznej, które są całkiem wodniste. Nadają się one bardziej do przepłukania oka, do którego coś wpadło, niż do rzeczywistego nawilżenia, bo szybko spływają i trzeba by je zakrapiać co kilkanaście minut. Są to np. Lacrimal i Filbamak. Filmabak jest uczciwym graczem swojej klasy, bo jego producent zaznacza, że służy właśnie tylko do przepłukiwania. Zawiera on jałowy roztwór soli fizjologicznej, czyli ma skład bardzo zbliżony do naturalnego płynu łzowego. Od popularnej soli fizjologicznej w ampułkach rożni się tym, że ma specjalny system dozujący (ABAK), który gwarantuje jałowość bez użycia konserwantów.  Natomiast Lacrimal, który z racji najniższej na rynku ceny ma wielu miłośników, zawiera konserwant, i to najgroźniejszy z możliwych – chlorek benzalkoniowy. Może on powodować podrażnienia, a przy długotrwałym stosowaniu doprowadza nawet do martwicy komórek nabłonka! Zwracajcie naprawdę dużą uwagę na jego obecność w swoich kroplach! Lepiej już kupić zwykłe ampułki soli fizjologicznej, które kosztują ok 30 gr za sztukę. Wprawdzie też spłyną szybko, ale są przynajmniej bez konserwantów.

Kojące dodatki

Sztuczne łzy, oprócz składników nawilżających, mają często różne kojące dodatki. Są to najczęściej ekstrakty ziołowe – wyciąg ze świetlika, rumianku, czy oczaru wirginijskiego. Można je znaleźć w preparatach linii Visiocare – odświeżających, nawilżających i przeciw zaczerwienieniom. Rumianek w połączeniu z kwasem hialuronowym mamy też w kropelkach FitoStill włoskiej firmy Aboca – są to tzw. minimsy, czyli malutkie fioleczki do jednorazowego użycia, bez konserwantów. Jest to, moim zdaniem, jeden z lepszych preparatów – aczkolwiek trzeba pamiętać, że rumianek czasem uczula. Bardzo popularne i niedrogie są też krople ze świetlikiem –  Euphrasia. Tyle że zawierają one to ziele w dawce homeopatycznej (więcej o homeopatii), natomiast w całkiem sporych ilościach występuje tam chlorek benzalkoniowy! Lepiej zainwestować w kropelki Visiocare Odświeżające, które mają w sobie cały zestaw kojących ziół i bezpieczniejsze konserwanty, lub w wersji oszczędnej – w herbatkę ze świetlika do zaparzania. Więcej z tym zabawy, ale zdrowiej dla Twoich oczu 🙂 Inna ciekawa opcja to Strix – poza nawilżaczem mają wyciąg z czarnej jagody, która wzmacnia naczynka, przeciwdziała przekrwieniom i poprawia ostrość widzenia.

Dobrą sprawą dla oczu podrażnionych mechanicznie (np. przez szkła kontaktowe, dym lub pył) są krople z dodatkiem dekspantenolu. Znacie go na pewno z letnich wypadów – doskonale regeneruje np. po oparzeniach słonecznych! Można go znaleźć w preparacie Keratostill (w połączeniu z karboksymetylocelulozą) lub w Hylo-Care (z kwasem hialuronowym, w systemie COMOD bez konserwantów). Zdecydowanie lepszy jest ten drugi 🙂

Z konserwantami czy bez?

Zastanawiacie się pewnie, o co chodzi z tymi konserwantami, i dlaczego są one dodawane, skoro są takie złe? Cóż, każdy produkt, który ma się nadawać do użycia dłużej niż 24 godziny, musi mieć w sobie składnik zabezpieczający przed rozwojem bakterii. W przypadku kropli do oczu sterylność jest szczególnie ważna, bo oko słabo broni się przed infekcjami – można sobie naprawdę poważnie zaszkodzić, używając przeterminowanych lub zanieczyszczonych kropli do oczu! Z reguły im dłuższa trwałość preparatu, tym silniejsze środki konserwujące on zawiera. Na szczęście konserwanty różnią się między sobą jakością – te nowszej generacji są znacznie bezpieczniejsze, powodują mniej podrażnień, uczuleń i uszkodzeń. Idzie to niestety w parze z ceną, ale myślę, że na oczach akurat nie warto oszczędzać! Osoby, które noszą soczewki kontaktowe, mają oczy wrażliwe lub skłonne do alergii, powinny używać wyłącznie kropli do oczu bez konserwantów! Zresztą polecam je każdemu 🙂

Krople do oczu bez konserwantów dzielą się na 2 grupy:

  • minimsy, czyli fiolki z pojedynczymi porcjami leku. Są one wygodne dla  osób, które potrzebują nawilżenia tylko okazjonalnie, można mieć zawsze jedną ampułkę w kieszeni lub torebce. Są to m.in FitoStill, Artelac Uno, Systane Ultra, Biolan, Homeoptic. Minimsy występują też w linii Visiocare i Visine Wrażliwe Zmęczone Oczy. Kosztują ok. 20-25 zł.
  • systemy ABAK i COMOD, czyli  nowoczesne systemy dozowania. Każda kropla takiego preparatu, zanim trafi do Twojego oka, przechodzi przez specjalne sączki, które nie przepuszczają bakterii. Są to najbezpieczniejsze krople do oczu, a jednocześnie najbardziej wydajne – ABAK można używać przez 2 miesiące, a COMOD 3 miesiące od otwarcia (dla porównania – klasyczne krople nadają się do użytku ok.4-6 tygodni). Te systemy to dobra inwestycja  – kosztują ok. 35-40 zł, ale za to na pewno zdążysz je zużyć! Są to m.in Hyabak, Hyal Drop Multi, Hylo-Comod, Hylo-Care, Vismed Multi, Filmabak.

Więcej o nowoczesnych systemach dozowania znajdziesz ABAK i COMOD – krople do oczu z górnej półki

Jak widać, możliwości jest mnóstwo i każdy może znaleźć coś dla siebie. Warto pamiętać o tym szczególnie latem, kiedy słońce, gorące powietrze i klimatyzacja dają się oczom mocno we znaki! Każdy z nas pije teraz więcej, dajmy wypić także oczom 🙂

A Ty? Masz już swoje ulubione sztuczne łzy? Poleć je innym!

View Comments

  • Boiolan Max można używać do 12 miesięcy nawet a w minimsach jest świetny na wyjazdy

  • UWAGA! KOMENTARZ UZNANY ZA PRÓBĘ MANIPULACJI OPINIAMI UŻYTKOWNIKÓW: Dla mnie najlepsze są Biolany.. czasem na noc też Biolan Gel.. idealne do pracy.. dłuuugo się utrzymują na rogówce. Czysty dobrej jakości hialuronian bez żadnych konserwantów czy dodatków. Można też kropić na soczewki. Lubię te minimsy bo nie muszę pilnować terminów. Pozdrawiam

  • Krople do oczu Biolan Max. Ja używam w ciągu dnia i jestem max zadowolony. Wcześniej próbowałem różnych, ale te są najlepsze i co ważne bez konserwantów, jak to niestety jest u większości tych kropli.

    • UWAGA! KOMENTARZ UZNANY ZA PRÓBĘ MANIPULACJI OPINIAMI UŻYTKOWNIKÓW: Również polecam Biolany. Ja wolę te w minimsach bo używam od czasu do czasu. Poza tym na soczewki zakrapiam i nie muszę ściągać
      Pozdrawiam

  • ja się przekonałam do kropel hialeye nie zawierają konserwantów i można je stosować bez przerwy przez kilka miesięcy, ale najważniejsze jest to że naprawdę bardzo pomagają jeśli ktoś ma przesuszone i przemęczone oczy a to jest w dzisiejszych czasach choroba cywilizacyjna już problemy z oczami.

  • mi pomógł Starazolin gdy cierpiałam na ZSO - w miarę szybko się wyleczyłam, zakrapiałam 2 razy dziennie po 2 krople na oko

  • bardzo duzo pracuję przy komputerze i już w pewnym momencie nawet specjalne okulary nie pomagały. Gdzieś na forum wyczytałam zeby kropelki stosować i tak jakoś mi pomogły, kupiłam hialeye i dużo lepiej się po nich czułam, swobodniej jakos tak

  • Nie ma tutaj starazolinu, a w moim przypadku sprawdził się idealnie. W zestawieniu go niestety nie ma, w aptekach dostepny jest w dwóch wersjach - niebieskiej i czerwonej dla podrażnionych oczu.

Published by
Maurycy

Recent Posts

Jakie objawy powinny skłonić do wizyty u dermatologa i jakie choroby leczy specjalista?

Dermatologia jest dziedziną medycyny, która zajmuje się diagnozowaniem, leczeniem oraz profilaktyką chorób skóry, a także…

1 rok ago

Probiotyki (leki osłonowe)

Probiotyki, czyli wyselekcjonowane, żywe szczepy bakterii najczęściej z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium oraz drożdzy Saccharomyces wchodzą w skład…

2 lata ago

Zolgensma(onasemnogen abeparwowek)

Lek Zolgensma jest pierwszą w świecie terapią genową stosowaną w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni(SMA). W…

2 lata ago

Kalcikinon

Połączenie wit. D3 i K2 MK7 z wapniem pozwala wzmocnić układ kostny, dobrze wykorzystać wapń…

2 lata ago

Translarna(ataluren)

Dystrofia mięśniowa Duchenne'a jest chorobą genetyczną polegającą na powolnym zaniku mięśni, które są zastępowane przez…

2 lata ago

Olej z nasion czarnuszki 1000 MG 2% TYMOCHINON ALINESS

Czarnuszce siewnej przypisywane są takie właściwości, jak: regulacja poziomu glukozy i lipidów we krwi oraz…

2 lata ago

This website uses cookies.