Główny składnik preparatu Uprox – tamsulosyna – jest selektywną antagonistką receptorów alfa-1 adrenergicznych w naczyniach krwionośnych, co skutkuje ich rozszerzeniem. Lek ten – opatentowany w 1996 roku przez Yamanouchi Pharmaceuticals pod nazwą Flomax – obecnie używany jest do leczenia trudności w oddawaniu moczu wynikłych z hiperplazji (przerostu) prostaty: rozszerza ją, zwiększa przepływ przezeń moczu, łagodzi ból wywołany jego nadmiernym nagromadzeniem. Oprócz przerostu gruczołu krokowego, substancja ta bywa również stosowana jako środek wspomagający usuwanie kamieni nerkowych.
Dermatologia jest dziedziną medycyny, która zajmuje się diagnozowaniem, leczeniem oraz profilaktyką chorób skóry, a także…
Probiotyki, czyli wyselekcjonowane, żywe szczepy bakterii najczęściej z rodzaju Lactobacillus i Bifidobacterium oraz drożdzy Saccharomyces wchodzą w skład…
Lek Zolgensma jest pierwszą w świecie terapią genową stosowaną w leczeniu rdzeniowego zaniku mięśni(SMA). W…
Połączenie wit. D3 i K2 MK7 z wapniem pozwala wzmocnić układ kostny, dobrze wykorzystać wapń…
Dystrofia mięśniowa Duchenne'a jest chorobą genetyczną polegającą na powolnym zaniku mięśni, które są zastępowane przez…
Czarnuszce siewnej przypisywane są takie właściwości, jak: regulacja poziomu glukozy i lipidów we krwi oraz…
This website uses cookies.
View Comments
Stanowczo ma za duzo bodzicow ubocznych na organizm , to powinno byc nie dopuszczalne , wiem ze kazdy lek ma wady uboczny ,ale nie tyle i az tak mocne.
Zgadzam się. Odstawiłem po 4 dniach stosowania.
Dodam, że niestety pogłębia jeszcze objawy choroby sercowo-krążeniowej.
Stosuję uprox od roku. Pod względem skuteczności jest OK. Jeśli chodzi o działanie uboczne, to na razie nie mogę się wypowiedzieć. Wydaje mi się, że odczuwam dyskomfort w żołądku, ale nie jestem pewien czy to jest z tego powodu. Musiałbym to sprawdzić selektywnie.
Biorę Uprox trzy miesiące . Przez dwa miesiące było wszystko w porządku .Od miesiąca mam uczucie zapchanego nosa.Pozdrawiam
Ten lek to porażka, mi to przepisują od kilku lat, czy ja go biorę czy nie biorę żadnej różnicy. Kapsułki może jeszcze, coś tam pomagają, ale ostatnio w aptece pani dała mi tabletki, porażka!!
Najlepiej nie zaczynać w ogóle tego brać. Przynajmniej facet może pomyśleć o seksie, po nich można o tym pomarzyć.
Myślę, że działają bardziej na zasadzie "placebo": wziąłem - jest lepiej !.
Nie brałem wcale i miałem święty spokój, teraz, jak nie wezmę wydaję mi się, że jest gorzej i tak to działa.